Spis treści:
Tradycja bicia rekordów w jedzeniu chinkali sięga lat 90. XX wieku, kiedy w Tbilisi zorganizowano pierwszy oficjalny konkurs. Pionierem był Giorgi Mczelidze, który w 1997 roku zjadł 83 chinkali w ciągu 30 minut, ustanawiając pierwszy udokumentowany rekord. Jego wyczyn szybko zainspirował innych śmiałków, a zawody w jedzeniu tych gruzińskich pierogów zyskały na popularności.
Najsłynniejszym rekordzistą pozostaje Lewan Tsitswidze, który w 2023 roku podczas festiwalu kulinarnego w Mcchecie pobił światowy rekord, zjadając 147 chinkali w 45 minut. Jego technika polegała na precyzyjnym chwytaniu chinkali za „czubek” i wysysaniu soku przed zjedzeniem ciasta. Warto podkreślić, że wszystkie chinkali musiały spełniać tradycyjne wymogi – zawierać co najmniej 25 ml bulionu i ważyć minimum 45 gramów.
„Sekret sukcesu tkwi w odpowiednim tempie i technice. Pierwsze 50 chinkali to przyjemność, kolejne to już wyzwanie dla organizmu” – wyznał Tsitswidze po ustanowieniu rekordu.
W Gruzji szczególnie cenione są rekordy ustanawiane podczas festiwalu Chinkaloba w Pasanauri – miejscowości uznawanej za kolebkę tradycyjnych chinkali. Tamtejsze zawody wyróżniają się rygorystycznymi zasadami dotyczącymi techniki jedzenia – uczestnik zostaje zdyskwalifikowany, jeśli upuści choć kroplę soku.
Międzynarodowe zawody i profesjonalne techniki
Od 2018 roku organizowany jest World Khinkali Championship – prestiżowy turniej przyciągający zawodników z ponad 20 krajów. Zawody odbywają się w trzech kategoriach: na czas (kto szybciej zje 30 chinkali), na ilość (kto więcej zje w 60 minut) oraz na technikę (oceniana jest precyzja i elegancja jedzenia).
Profesjonalni uczestnicy konkursów stosują różnorodne techniki:
- Technika gruzińska – tradycyjna metoda polegająca na chwytaniu chinkali za „czubek”, delikatnym nadgryzieniu i wyssaniu soku przed zjedzeniem reszty
- Technika szybkościowa – stosowana w zawodach na czas, gdzie zawodnicy rezygnują z wysysania soku i zjadają całe chinkali w 2-3 kęsach
- Metoda rotacyjna – polegająca na naprzemiennym jedzeniu chinkali o różnych nadzieniach, co ma zapobiegać zmęczeniu smakiem
Zawodowcy przygotowują się do zawodów przez kilka miesięcy, stosując specjalne diety rozciągające żołądek. Większość profesjonalistów praktykuje post przerywany – 20 godzin bez jedzenia, następnie 4 godziny intensywnego spożywania pokarmów bogatych w białko.
W 2024 roku międzynarodowe zawody w jedzeniu chinkali po raz pierwszy odbyły się w Polsce, w Krakowie, gdzie zwyciężył Dawid Nowak, zjadając 97 chinkali w 40 minut – ustanawiając tym samym polski rekord.
Multi Cook, jako producent wysokiej jakości półproduktów, docenia kunszt i precyzję związane z tradycyjnymi gruzińskimi technikami przygotowania. Nasze produkty tworzymy z myślą o zachowaniu autentycznego smaku i jakości, które są niezbędne podczas profesjonalnych zawodów kulinarnych.
Polskie osiągnięcia w konkursach jedzenia chinkali
Krajowa scena konkursów kulinarnych
Polska scena konkursów jedzenia chinkali dynamicznie rozwija się od 2023 roku, kiedy to w Warszawie odbył się pierwszy oficjalny turniej. Marcin Kowalczyk z Krakowa ustanowił wówczas polski rekord, zjadając 47 chinkali w ciągu 15 minut. Jego wyczyn został szybko pobity podczas Festiwalu Kuchni Kaukaskiej w Poznaniu (2024), gdzie Anna Nowak zjadła imponujące 53 chinkali.
„Sekret tkwi w technice jedzenia. Najpierw delikatnie przegryzam górę, wypijam wywar, a dopiero potem zjadam całość” – zdradziła Anna Nowak, aktualna rekordzistka Polski.
Najważniejsze wydarzenia kulinarne związane z chinkali w Polsce to:
- Warszawski Festiwal Chinkali (maj) – największe tego typu wydarzenie w kraju, przyciągające ponad 15 000 uczestników
- Wrocławskie Mistrzostwa Jedzenia Chinkali (sierpień) – zawody z najdłuższą tradycją, organizowane od 2023 roku
- Gdański Weekend Kuchni Kaukaskiej (październik) – wydarzenie łączące konkurs jedzenia z warsztatami przygotowywania chinkali
Perspektywy na 2025 rok
Polski rekord znacząco odbiega od światowego osiągnięcia ustanowionego przez Takeru Kobayashi z Japonii, który w 2024 roku zjadł 87 chinkali w 15 minut podczas zawodów w Tbilisi. Polscy zawodnicy intensywnie trenują, by zmniejszyć tę różnicę.
W 2025 roku zaplanowano kilka prestiżowych wydarzeń, podczas których polscy rekordziści będą mogli sprawdzić swoje możliwości:
- Międzynarodowy Turniej Chinkali (Kraków, kwiecień 2025) – z pulą nagród 50 000 zł
- Grand Prix Polski w Jedzeniu Chinkali (Łódź, czerwiec 2025) – kwalifikacje do mistrzostw Europy
- Festiwal Smaków Kaukazu (Poznań, wrzesień 2025) – z udziałem mistrzów z Gruzji
Kamil Wiśniewski z Zielonej Góry, który regularnie trenuje jedzenie chinkali, jest typowany jako główny kandydat do pobicia krajowego rekordu w 2025 roku. Jego osobisty rekord treningowy to 51 chinkali, a jego celem jest przekroczenie granicy 60 sztuk.