Składniki:
6 cebulek dymek pokrojonych w piórka
Olej do głębokiego smażenia
100 g sera tofu pokrojonego w paseczki o długości 5 mm
1 posiekana czerwona papryka
2 posiekane ząbki czosnku
Garstka posiekanych liści kolendry
2 łyżki soku z limonki
40 g orzeszków ziemnych uprażonych i rozgniecionych w moździerzu
1 łyżka cukru trzcinowego
90 g kiełków sojowych
1 łyżka sosu ostrygowego
60 ml jasnego sosu sojowego
400 g ugotowanego makaronu ryżowego
2 łyżki pasty sambal oelek
Sól
1 szczypta
średnie
30 min.
3 os.
Przygotowanie krok po kroku
Krok 1
Uwaga, może być pikantnie! Do MAKARONU SMAŻONEGO PO TAJSKU dodałem sambal oelek przygotowany z czystego przecieru chili. Jeśli się nie mylę, jest to – obok harissy – jeden z najbardziej ostrych dodatków świata.
Krok 2
Cebulki zrumień na oleju, dodaj jajka doprawione solą i pieprzem. Przygotuj jajecznicę, wsyp do niej sambal oelek, pokruszoną Przyprawę w mini kostkach KNORR - pietruszkę, makaron, sos sojowy, sos ostrygowy. Przesmaż, dorzuć kiełki, cukier trzcinowy, orzeszki, sok z limonki, kolendrę, czosnek i paprykę. Zamieszaj. Tofu usmaż w głębokim oleju, odcedź i posyp nim makaron. Serwuj natychmiast.
Makaron smażony po tajsku – pikantna uczta dla odważnych
Rozgrzej swoje podniebienie autentycznym smakiem Tajlandii! Nasz makaron smażony po tajsku to prawdziwa eksplozja orientalnych aromatów, gdzie główną rolę odgrywa intensywny sambal oelek – pasta z czystego przecieru chili, uznawana za jedną z najbardziej pikantnych przypraw świata. Delikatne nitki makaronu łączą się z chrupiącymi kiełkami, aromatycznym tofu i bogatym sosem, tworząc harmonijną kompozycję smaków.
Dla kogo?
Idealne danie dla miłośników ostrej kuchni i poszukiwaczy kulinarnych przygód. Jeśli lubisz potrawy, które rozgrzewają od środka i pozostawiają przyjemne mrowienie na języku, ten makaron jest stworzony właśnie dla Ciebie. Połączenie słodkawego sosu ostrygowego z pikantnym sambalem zadowoli nawet najbardziej wymagających smakoszy azjatyckich potraw.
Na jaką okazję?
Sprawdzi się doskonale jako szybki obiad w środku tygodnia lub jako główne danie podczas wieczoru z kuchnią azjatycką. To również świetna propozycja na nieformalne spotkanie z przyjaciółmi, którzy cenią sobie kulinarne eksperymenty i nie boją się odrobiny pikanterii.
Czy wiesz, że…?
Sambal oelek, kluczowy składnik tego dania, pochodzi z kuchni indonezyjskiej i malezyjskiej, ale zyskał ogromną popularność w całej Azji Południowo-Wschodniej. Obok harrissy z Afryki Północnej, jest uznawany za jedną z najostrzejszych przypraw świata, dodającą potrawom nie tylko pikanterii, ale także głębi smaku.
Dla urozmaicenia
Możesz dostosować poziom ostrości do swoich preferencji, zmniejszając lub zwiększając ilość sambal oelek. Danie świetnie komponuje się z dodatkiem świeżych liści bazylii tajskiej lub z posiekanymi zielonymi cebulkami posypanymi na wierzchu. Dla bardziej sycącej wersji, dodaj podsmażone kawałki kurczaka lub krewetki.